Przekierowawszy Gosię na inny sektor do pomocy Klaudii, sama zabrała się za obsługę pozostałych stolików w środkowej części sali, na wysokości kąta z konsolą, gdzie siedział już Antek zajęty przygotowywaniem dyskoteki. Ponieważ Karoliny jeszcze nie było, rzadko zerkał w stronę restauracyjnej części sali, dlatego dostrzegł krążącą tam Izę dopiero po kilkunastu minutach, kiedy zdążyła obsłużyć już parę stolików i dwa razy obrócić z zamówieniami między salą, kuchnią i barem. Wiedząc, że miała dzisiaj egzamin na prawo jazdy, w pierwszej chwili chciał zapytać, jak jej poszło, jednak wstrzymał się na widok jej smutnej, zamyślonej miny, która tylko przy obsłudze klientów zmieniała się w wymuszony służbowy uśmiech.
Skłoniło go to do wniosku, że najwyraźniej Iza nie zdała egzaminu, w związku z czym lepiej było nie dopytywać jej o to specjalnie, przynajmniej na razie, dopóki negatywne emocje nie ostygną. Dlatego też, choć w pierwszej chwili chciał podejść i ją zaczepić, zrezygnował z tego pomysłu, z ciężkim sercem myśląc o tym, jak zareaguje na to szef, który na popołudniowej odprawie zapowiedział z tego tytułu niespodziankę. Niespodziankę, którą wszyscy inni już znali, choć zostali zobligowani do zachowania tajemnicy…
Tymczasem Iza rzeczywiście nie była w najlepszym nastroju. Co prawda pozytywny wynik dzisiejszego egzaminu znacząco poprawił jej humor, jednak nic nie miało wystarczającej mocy do tego, by na dłużej usunąć z jej serca głaz, jaki ciążył na nim od wielu dni, a w szczególności od wydarzeń ostatniego weekendu. Wyrzuty sumienia, choć pierwszej nocy skutecznie przytłumione alkoholem i kojącą obecnością Majka, nadal dręczyły jej duszę i zasnuwały myśli czarnym woalem żalu i psychicznego dyskomfortu. Przed oczami ciągle stała jej twarz Victora, który w niedzielę, zraniony i upokorzony, wrócił z przyjaciółmi samolotem do Liège… a przynajmniej taki miał plan, bowiem jego realizacji Iza nie mogła potwierdzić, jako że od czasu dramatycznej sceny na starówce nie odezwał się już do niej ani słowem. Cóż… czy mogła się temu dziwić? Po tym, jak go potraktowała, to milczenie było całkowicie naturalne, podobnie jak głuche milczenie Ani, która zapewne tym razem naprawdę się na nią obraziła, a nawet milczenie Lodzi, bo i ona od dnia swej imprezy urodzinowej nie odezwała się do niej ani razu, nie wysłała jej nawet najkrótszego smsa…
Myśl o tym, że na zawsze straciła przyjaźń Victora, a wraz z nią najprawdopodobniej sympatię Ani i być może również Lodzi, przepełniała jej serce smutkiem i żalem, jaki zawsze pojawia się w obliczu utraty czegoś bardzo cennego. Co prawda nie miała innego wyjścia, musiała zrobić to, co zrobiła, zresztą podobnie parszywie czuła się po odtrąceniu Daniela, a to było wszak krokiem ze wszech miar słusznym i jedynym możliwym, przyszłość potwierdziła to w stu procentach… A jednak było jej żal. Żal szczególnie tego, że nie umiała w porę zapobiec katastrofie, że wykazała się taką karygodną biernością i nieodpowiedzialnością, przez długie miesiące niepotrzebnie rozbudzając nadzieje Victora, niedostatecznie studząc jego zapędy i w ten sposób dając mu do zrozumienia, że wcale nie jest temu przeciwna. Ach, jakież okropne nieporozumienie! I wszystko z jej winy! Jak mogła do tego dopuścić? Czy kiedyś wreszcie nauczy się rozumu?
Jedno przynajmniej nie ulegało wątpliwości – z dwojga złego lepiej było zakończyć to teraz, niż brnąć w to jeszcze głębiej, nadal angażując myśli i uczucia Victora, który po sobotnim szoku na pewno będzie cierpiał, ale może dzięki temu tym szybciej się pozbiera. Owszem, pozbiera się, wyleczy, a kiedyś odnajdzie tę, która naprawdę była mu przeznaczona i która będzie umiała dać mu prawdziwe szczęście. Zrozumie, że odtrącając go, Iza miała rację, a jej kac moralny też za jakiś czas osłabnie i ustąpi miejsca uldze oraz przekonaniu, że postąpiła właściwie. Za jakiś czas… tak… ale jeszcze nie teraz. Teraz czuła się okropnie, a ciążące jej na sumieniu poczucie odpowiedzialności za cierpienie Victora paliło jej wrażliwe serce jeszcze gorzej niż wczoraj. O ileż łatwiej było samej cierpieć i samej być ofiarą, niż przysporzyć cierpienia drugiemu człowiekowi!
Poza tym to nie było wszystko. Choć Iza wciąż nie potrafiła objąć tego umysłem, od wielu dni męczyło ją coś innego, coś, czego nie mogła pozbyć się z podświadomości, a co dręczyło ją chyba jeszcze gorzej niż obecne myśli o Victorze. Co? Nie umiała odpowiedzieć sobie na to pytanie, jedyne, czego była pewna, to własna niepewność co do przyszłości… i do przeszłości zresztą też… a właściwie to i do teraźniejszości, w której czuła się jak dziecko we mgle… Mętlik, jaki nosiła w głowie od pamiętnej rozmowy z Michałem na korytkowskiej drodze, bynajmniej nie ustąpił, a teraz nawet zdawał się pogłębiać. O tak… pogłębiał się stopniowo i narastał, zwłaszcza w przeciągu ostatniego tygodnia, który upłynął pod znakiem wizyty belgijskich gości. Skąd brało się to dziwne, nieprzyjemne uczucie, ta maleńka igiełka, która delikatnie lecz nieustępliwie kłuła jej duszę? Znajomy, cichy głos dobiegający z najczarniejszych głębin podświadomości podpowiadał jej uparcie, że nie chodziło tylko o Victora. Więc o co? A raczej o kogo? O Michała? Ech… Już sam fakt, że nie była tego pewna, znaczył więcej niż milion innych uczuć i emocji!
(c.d.n.)

Poprzednie części:
Tom I
Rozdział I (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział II (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział III (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział IV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział V (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział VI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział VII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział VIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział IX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział X (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom II
Rozdział XV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Tom III
Rozdział XXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)
Rozdział XXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XL (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XLI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XLII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Tom IV
Rozdział XLIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział XLIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)
Rozdział XLV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XLVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XLVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XLVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XLIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział L (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom V
Rozdział LVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)
Rozdział LVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział LXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział LXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział LXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom VI
Rozdział LXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)
Rozdział LXXIV (1)
Dalsze części:
Rozdział LXXIV (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział LXXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Tom VII
Rozdział LXXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział LXXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XC (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XCI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział XCII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XCIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział XCIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)