Przeanalizowawszy na chłodno sytuację, Iza uspokoiła się powoli, choć sam fakt, że Krawczyk znów się do niej odezwał, nie mógł nie pozostawić w jej duszy pełnego niesmaku poruszenia. Wzmianka o nowej propozycji współpracy, a także styl, w jakim napisany był liścik, przywołały jej przed oczy postać Krawczyka w pełnej krasie, tak wyraźną, jakby widziała go na żywo i słyszała jego nieznośnie uprzejmy, skandujący ton. Nerwowym ruchem złożyła kartkę z powrotem i wsunęła ją do kieszeni, zaś kopertę zmięła i wyrzuciła do śmietnika za barem.
– Dobra, Wika, ja lecę na salę – oznajmiła Wiktorii. – Jakby coś trzeba było pomóc, to zgłoś się do mnie, teraz przez jakiś czas powinnam być luźniejsza.
– Jasne, dzięki, Iza! – skinęła głową Wiktoria, zajęta mieszaniem drinka. – Na razie daję radę, a za pół godziny przychodzi Kama, więc raczej nie będziemy cię niepokoić. Ale jakby co, to oczywiście dam znać, pewnie.
„Zwariować można!” – myślała Iza, udając się na kontrolny obchód po sali. – „Jaki bezczelny, jeszcze się przypomina, liściki podaje! Poczekaj no ty, psycholu, już Pablo z tobą pogada, o Lodzi i nie tylko! Chyba zresztą powinnam mu powiedzieć o tym liście” – zastanowiła się. – „A jeśli nie bezpośrednio Pablowi, to przynajmniej Majkowi… o ile z nim w ogóle da się gadać. Ech, jak ja już mam wszystkiego dość!” – westchnęła, odstawiając na bok dwa pozostawione w przejściu krzesła. – „Która to godzina? Dopiero wpół do dziesiątej… A ja już padam z nóg! Ależ bym poszła spać, oczy mi się kleją… Nie wiem, jak dotrwam do drugiej, dzisiaj to będzie prawdziwa katorga…”
Zwolniwszy do domu Lidię, którą, zgodnie z obietnicą, zastąpiła na ostatni kwadrans jej zmiany w obsłudze sektora A, postanowiła zajrzeć kontrolnie do Antka, jednak w drodze, wyłowiwszy wzrokiem z tłumu wysoką sylwetkę Chudego, przypomniała sobie o skrzynce z dżemem i konfiturą, o której wspomniała jej Zuzia. Zmieniła zatem trajektorię i skierowała się w stronę ochroniarza, jednak ten dokładnie w tym momencie został zaczepiony przez kilku podchmielonych mężczyzn, którzy wskazali mu niepokojącą kotłowaninę w jednym z kątów lokalu. Chudy pokiwał głową i poszedł z nimi w tamtym kierunku, zatem Iza zostawiła go w spokoju i odruchowo rozejrzała się za kimś innym. Tymka chwilowo nie było widać na horyzoncie, za to pod ścianą jak zawsze odcinała się potężna sylwetka Toma, który, ku jej zdziwieniu, znów (albo nadal) rozmawiał z Emilią, podczas gdy Beata wirowała w tańcu na parkiecie w towarzystwie nowo poznanego blondyna.
„No, no!” – pomyślała z mimowolnym rozbawieniem Iza, bez wahania kierując się w stronę Toma i Emilii. – „Emi chyba traci okazję na poznanie nowego faceta, za to Beti sobie nie żałuje…”
– Tomek, mogłabym cię o coś prosić? – zapytała, podnosząc głos, by ochroniarz mógł ją usłyszeć wśród dudniącej muzyki.
Tom natychmiast podniósł głowę i wyprostował się w pozycji gotowości bojowej.
– Jasne, Iza.
Emilia, której pytanie Izy przerwało wypowiedź w pół zdania, ocknęła się jak z transu i przejechała dłonią po czole.
– Ups, sorry – powiedziała przepraszająco. – Nie będę wam już przeszkadzać, faktycznie, wypadło mi z głowy, że przecież jesteście w pracy.
– Tom, lecimy, interwencja! – rzucił nagle przebiegający obok Tymek, który ni stąd, ni zowąd zmaterializował się przed nimi, jakby wyłonił się spod ziemi. – Szybko, Chudy potrzebuje pomocy!
Tom zerknął niepewnie na Izę, która natychmiast dała mu znak, żeby biegł z odsieczą do Chudego, po czym, spojrzawszy przepraszająco na Emilkę, biegiem podążył za kolegą. Rzeczywiście w przeciwległym kącie lokalu rozpoczęła się większa kotłowanina z udziałem kilku agresywnych, rozkrzyczanych młodych mężczyzn, których zachowanie nawet z daleka wskazywało na przedawkowanie alkoholu, a być może również innych bliżej nieokreślonych substancji. Trzej ochroniarze z rutynową wprawą zabrali się za ich unieszkodliwianie, co Iza obserwowała ze spokojem na twarzy, znając bowiem możliwości kolegów, nie obawiała się o skutek interwencji. Stojąca przy niej Emilia również przyglądała się mocującym się mężczyznom z zaciekawieniem połączonym z lekkim przestrachem.
– Poradzą sobie? – zagadnęła do Izy.
– Pewnie – uśmiechnęła się ta, wygładzając na sobie kelnerski fartuszek. – Co mieliby sobie nie poradzić, od tego tu są. A ty co? Nie tańczysz? – zerknęła na nią spod oka.
– Nieee – pokręciła głową Emilia, a jej twarz przybrała wyraz niechęci. – Nie mam dzisiaj melodii do tańca, może innym razem. Ważne, że Beti dobrze się bawi – dodała, ruchem głowy wskazując na szalejącą na parkiecie koleżankę. – Oby się tylko nie nacięła, tak jak ja.
(c.d.n.)

Poprzednie części:
Tom I
Rozdział I (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział II (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział III (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział IV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział V (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział VI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział VII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział VIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział IX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział X (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom II
Rozdział XV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Tom III
Rozdział XXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)
Rozdział XXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XL (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XLI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XLII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Tom IV
Rozdział XLIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział XLIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)
Rozdział XLV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział XLVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział XLVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XLVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział XLIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział L (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom V
Rozdział LVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)
Rozdział LVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział LXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział LXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział LXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Tom VI
Rozdział LXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)
Rozdział LXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7)
Dalsze części:
Rozdział LXXIX (9) (10) (11) (12) (13) (14)
Rozdział LXXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)
Rozdział LXXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Tom VII
Rozdział LXXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)
Rozdział LXXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział LXXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział LXXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)
Rozdział LXXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział LXXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XC (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)
Rozdział XCI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)
Rozdział XCII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)
Rozdział XCIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)
Rozdział XCIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)