Anabella – Rozdział LXXVII (cz. 10)

Edzio zaśmiał się znowu i nagle, bez ostrzeżenia, chwycił ją za włosy, zacisnął na nich piąstkę i szarpnął z całej siły.

– Ach, puszczaj! – zawołała rozbawiona Iza, starając się uwolnić z uścisku małych, silnych paluszków. – Ty łobuzie!

– Edi, nie wolno! – ofuknęła go surowo Lodzia, natychmiast łapiąc synka za rączkę i starając się rozluźnić jego chwyt. – Co ty wyprawiasz! To przecież boli ciocię! Tak się nie robi! Sorry, Iza, on tak zawsze – dodała przepraszającym tonem. – To jego kolejne hobby, nie przepuści nikomu, kto ma na tyle długie włosy, żeby móc wczepić w nie palce. Majka to już parę razy prawie oskalpował… No już, Edi! Wystarczy!

Rozbawiony Edzio posłusznie rozluźnił uścisk i pozwolił wyplątać swą rączkę z włosów Izy, po czym przechylił się mocno w jej ramionach w dół, jakby na znak, że teraz chce być posadzony na podłodze.

– Tak, możesz go puścić, Iza – skinęła głową Lodzia. – Nie będziemy ciągle nosić go na rękach, oprych waży już prawie dwanaście kilo, kto by to wytrzymał!

Iza w duchu przyznała jej rację i ostrożnie posadziła na dywanie wywijającego się z jej objęć chłopca, który, natychmiast gdy tylko poczuł pod sobą powierzchnię podłogi, przybrał pozycję do raczkowania i jak błyskawica ruszył wzdłuż pokoju w stronę drzwi.

– Ale szybko raczkuje! – zdumiała się Iza. – Jak rakieta! Jak wy jesteście w stanie go upilnować?

– Łatwo nie jest! – przyznała ze śmiechem Lodzia, ruszając za synkiem, który po chwili znalazł się w przedpokoju i z zaciekawieniem przyglądał się stojącym tam butom Izy. – A najgorsze jest to, że maluch w tym wieku wszystko bierze do buzi… Edi, zostaw! – zawołała, zauważywszy, że chłopiec właśnie sięga po jakiś zagubiony na podłodze drobiazg i podnosi go do ust. – Tego się nie je! Słyszysz? Wypluj to w tej chwili!

Iza z rozbawieniem przyglądała się, jak schylona nad synkiem Lodzia zmusza go do otwarcia buzi i wyciąga z niej niepożądany przedmiot.

– Dwa grosze – westchnęła, pokazując Izie obślinioną miedzianą monetę. – Nie mam pojęcia, skąd to się tu wzięło, ale Edi w pół sekundy znajdzie na podłodze wszystko. Odkurzacz i wykrywacz metalu w jednym… a potem bach, wszystko do buzi! Czekam już z niecierpliwością, kiedy skończy raczkować i zacznie chodzić, może wtedy łatwiej będzie nad nim zapanować… Edi, nie! – zawołała znów surowo, widząc, że dziecko, chwyciwszy w rączkę sznurówkę jednego z ustawionych równo w kącie butów Pabla, wkłada ją do ust i ssie jak cukierek. – Zostaw, to jest brudne!

– Ach, ty mały łobuziaku! – pogroziła mu palcem Iza, na co Edzio roześmiał się serdecznie i znów przybrawszy pozycję na czworakach, poraczkował w stronę kuchni.

– Czekaj no, wpakujemy cię do krzesełka – zadecydowała Lodzia, biegnąc za nim, łapiąc go w locie i podnosząc z podłogi, na co dziecko zapiszczało, na znak protestu z całej siły wierzgając nóżkami. – No co? Spokojnie, Edik, zaraz przecież będziesz jadł obiadek… A może najpierw chcesz kawałek banana?

Na wzmiankę o bananie Edzio natychmiast się uspokoił, przestał wierzgać i z zainteresowaniem spojrzał na matkę.

– Bababa! – zawołał z entuzjazmem.

– Chcesz? – uśmiechnęła się Lodzia, mrugając przy tym porozumiewawczo do Izy. – Dobrze będzie banan, ale najpierw grzecznie siadamy… Izunia, przysuń mi to krzesełko, okej? Dzięki, kochana… No, siadaj, Edi, mama zaraz da banana, ale musisz być grzeczny, dobrze?

– Bababa! – powtórzył nalegającym tonem Edzio, posłusznie pozwalając usadzić się w krzesełku i przypiąć do oparcia szelkami. – Bababa!

– Tak, już ci daję! – zapewniła go Lodzia, sięgając do koszyka z owocami i wyciągając z niego banana, a następnie ściągając z niego skórkę. – Poczekaj, utnę połowę… no masz.

Zachwycony chłopiec z radosnym piskiem chwycił w rączkę podaną mu połówkę banana i z miejsca wpakował go do buzi, nadgryzając duży kawałek. Iza patrzyła na niego z rozbawieniem, podziwiając energię, którą aż buzował, i całe jego rezolutne zachowanie, a także dwa białe dolne ząbki, które wyrosły mu od czasu, kiedy widziała go ostatnio.

– Uwielbia banana – wyjaśniła jej Lodzia. – To jego ulubiona przekąska. Prawda, panie kierowniku? – uśmiechnęła się do synka. – Banan jest najlepszy!

– Bababa – potwierdził z powagą Edzio, pakując głębiej do buzi obśliniony kawałek banana.

– A ja tymczasem podgrzeję ci zupkę – oznajmiła Lodzia, sięgając do lodówki po niewielki garnuszek przykryty szklaną pokrywką, a po chwili zastanowienia wyciągając stamtąd też dwa inne, większe. – I przy okazji wstawimy już obiadek dla tatusia, mówił, że dzisiaj wróci wcześniej. Izunia, potrzymasz mi to?

– Jasne – skinęła głową Iza, natychmiast rzucając się do pomocy.

(c.d.n.)

Źródło: pixabay.com

Poprzednie części:

Tom I

Rozdział I (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział II (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział III (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział IV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział V (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział VI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział VII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział VIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział IX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział X (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom II

Rozdział XV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Tom III

Rozdział XXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)

Rozdział XXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XL (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XLI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XLII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Tom IV

Rozdział XLIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział XLIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)

Rozdział XLV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XLVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XLVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XLVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XLIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział L (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom V

Rozdział LVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)

Rozdział LVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział LXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział LXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział LXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom VI

Rozdział LXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)

Rozdział LXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Dalsze części:

Rozdział LXXVII (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział LXXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Tom VII

Rozdział LXXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział LXXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XC (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XCI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział XCII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XCIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział XCIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)


Dodaj komentarz