Anabella – Rozdział LXXXVII (cz. 6)

– Dobra, Tym, nie wymądrzaj się, tylko zabieraj te dechy! – polecił Tymkowi Chudy, ładując sobie na ramię jeden z kilku stosów desek, które Iza powiązała sznurkiem, by lepiej się trzymały. – No już, idziesz pierwszy! Tylko uważaj na ściany! Iza, otworzysz nam drzwi, okej?

Iza, która właśnie skończyła układanie w równy stos kolejnej porcji desek podawanych jej na bieżąco przez Majka, poderwała się natychmiast do pionu.

– Jasne! – rzuciła skwapliwie. – Już biegnę… czekaj, Tymek, przepuście mnie. Otworzyć wam też na dole?

– Tak, Iza, idź z nimi i otwórz im drzwi na klatkę, a potem bagażnik od vana – polecił jej Majk zajęty odginaniem gwoździ i zrywaniem desek w drugiej części salonu. – Ładujcie od razu do środka, wywiezie się zaraz te dechy i będzie z głowy. Chudy, masz kluczyki?

– Mam – skinął głową Chudy. – Robi się, szefie.

Zadysponowana przez Majka niewielka ekipa w osobach jego samego, Chudego i Tymka była wraz z Izą w trakcie wykonywania zaplanowanego zadania, jakim było zerwanie i wywiezienie na śmietnik starej podłogi w mieszkaniu przy ulicy Bernardyńskiej. Iza, która od marca poświęciła bardzo dużo czasu i wysiłku na przygotowanie lokalu pod remont, była dziś oszołomiona i wręcz zachwycona tempem, w jakim trzech kolegów realizowało pracę, ta bowiem, zważywszy chociażby na ciężkość desek, jej samej zajęłaby zapewne kilka dni.

Ponieważ tak duża ilość starych desek nie mogła zostać zdeponowana naraz w niewielkiej altanie śmietnikowej przypisanej do kamienicy Izy, Majk zadecydował o wywiezieniu ich vanem do punktu składowania odpadów komunalnych, czym mieli zająć się Chudy i Tymek. Ekipa zadziałała tak szybko i sprawnie, że, nim minęły dwie godziny, podłoga była zerwana, deski zniesione na dół i zapakowane do vana, a dwa worki z mniejszymi odpadkami i śmieciami odniesione do śmietnika.

– Nie wiem, jak mam wam dziękować, chłopaki – powiedziała Iza, z satysfakcją rozglądając się po pustym salonie z wysprzątaną do czysta betonową posadzką. – A zwłaszcza szefowi – uśmiechnęła się do Majka, który w odpowiedzi puścił do niej porozumiewawcze oko. – Ale spłacę ten dług, obiecuję, wszystko odrobię w firmie. Nie sądziłam, że to pójdzie aż tak szybko, jesteście rewelacyjni! Napijecie się czegoś przed kursem na śmietnik? Tymek? Łukasz? Chodźcie. Mam tutaj wodę dla szefa, a dla was dwie butelki pepsi.

Mówiąc to, podeszła do parapetu, na którym już wcześniej przygotowała butelki z napojami, i rozdała je kolegom, którzy z chęcią zabrali się za picie.

– Dzięki, Iza – sapnął Chudy, wychyliwszy za pomocą kilku długich łyków całą butelkę pepsi-coli, którą odstawił pustą na parapet, po czym rozejrzał się z uwagą po salonie. – Mały ten twój lokal, to i szybko poszło. Co to jest parę metrów takiej podłogi? Pestka. Ale w sumie, jak tak popatrzeć, to fajna miejscówa, nie, Tym? Dla jednej osoby lokacja jak znalazł, a do tego blisko do roboty.

– No – zgodził się Tymek, kończąc powoli swoją butelkę pepsi i również mierząc wzrokiem przestrzeń dookoła. – Ja w ogóle lubię takie stare kamienice. Mają, kurde, klimat. Moja ciotka mieszkała w takiej. Bardzo lubiłem do niej chodzić, jak byłem mały.

– To tak jak ja do babci – westchnął melancholijnie Majk zajęty piciem wody gazowanej, którą Iza przyniosła specjalnie dla niego. – Bo moja też kiedyś mieszkała w kamienicy i dopiero po śmierci dziadka przeniosła się do bloku. Ech, stare czasy… Ale akurat to mieszkanie ma swoją własną historię – zaznaczył, uśmiechając się do Izy, która natychmiast odwzajemniła mu pełen wzruszenia uśmiech. – A Iza pisze jej dalszy ciąg. To co, szefowo? Kiedy kaflujemy twoją przepastną łazienkę?

Chudy i Tymek prychnęli śmiechem.

– Mam to zaplanowane na drugą połowę czerwca – odparła ostrożnie Iza. – W przyszłym tygodniu przychodzi hydraulik, a po nim elektryk, zrobią mi nowe instalacje i wtedy będzie już można kłaść płytki. Ale naprawdę nie wiem, czy mogę tak was wykorzystywać…

– To żaden problem, już ci to mówiłem – odparł spokojnie Majk, na co obaj ochroniarze pokiwali głowami na znak potwierdzenia. – Sprzęt można zresztą przywieźć już teraz, postawimy go w salonie i nikomu nie będzie przeszkadzał, a potem mniej będzie z tym zachodu. Chudy, wiesz co? W poniedziałek przyjdziecie z Tomem albo z Tymem przed dwunastą, załadujecie na vana maszynkę do cięcia płytek i przywieziecie ją tutaj. Umówicie się z Izą… a nie, czekaj, ty pewnie będziesz na uczelni? – zerknął na dziewczynę. – Masz jeszcze w czerwcu zajęcia?

– Tak, niestety – westchnęła Iza. – Ostatni tydzień, więc tym bardziej muszę na nich być.

– W takim razie zostawisz Chudemu zapasowe klucze od mieszkania – zadecydował Majk. – Chłopaki przywiozą sprzęt i zostawią go tutaj, a po piętnastym pomyśli się o jakimś paśmie na to płytkowanie. Przyjdziemy we czterech z Antkiem i szybko załatwimy terakotę, a jak porządnie wyschnie, zabierzemy się za glazurę.

(c.d.n.)

Źródło: pixabay.com

Poprzednie części:

Tom I

Rozdział I (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział II (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział III (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział IV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział V (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział VI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział VII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział VIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział IX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział X (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom II

Rozdział XV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Tom III

Rozdział XXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)

Rozdział XXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XL (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XLI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XLII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Tom IV

Rozdział XLIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział XLIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16)

Rozdział XLV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział XLVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział XLVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XLVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział XLIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział L (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom V

Rozdział LVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)

Rozdział LVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział LXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział LXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział LXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Tom VI

Rozdział LXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17) (18)

Rozdział LXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXVII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14)

Rozdział LXXX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9)

Rozdział LXXXI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Tom VII

Rozdział LXXXII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13)

Rozdział LXXXIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXXXIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział LXXXV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXXVI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział LXXXVII (1) (2) (3) (4) (5)

Dalsze części:

Rozdział LXXXVII (7) (8) (9) (10) (11)

Rozdział LXXXVIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział LXXXIX (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XC (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)

Rozdział XCI (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15) (16) (17)

Rozdział XCII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10)

Rozdział XCIII (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12) (13) (14) (15)

Rozdział XCIV (1) (2) (3) (4) (5) (6) (7) (8) (9) (10) (11) (12)


Dodaj komentarz